Przed nami ferie i chociaż temperatura póki co nie jest zbyt optymistyczna dla miłośników sportów zimowych, warto już teraz pomyśleć jak zabezpieczyć i przygotować naszą skórę na okres zimowego szaleństwa. Jak dbać o skórę zimą? Jak ją chronić? Czy stosować kremy z filtrami? Podpowiadam w poniższym artykule.
Skóra w okresie zimy narażona jest na duże różnice temperatur, nie tylko mróz, ale także wysuszająco działające ogrzewania. Nie rzadko wystawiona jest również na działanie zimnego wiatru i słońca. Przy niskich temperaturach musi wytworzyć więcej ciepła, aby zachować swoją normalną temperaturę, co powoduje, że na zimno reaguje skurczem mięśni przywłosowych i naczyń krwionośnych. Wszystkie te czynniki powodują utratę wody z naskórka, nadmierne wysuszenie skóry, która łatwiej ulega podrażnieniom, staje się sucha, szorstka, zaczerwienia się, szczypie i swędzi. Dzieje się tak, ponieważ na jeden centymetr kwadratowy powierzchni naszej skóry przypada zdecydowanie więcej receptorów zimna niż ciepła.
Przed wyjazdem, skóra twarzy potrzebuje przede wszystkim nawilżenia, odżywienia i zabezpieczenia przed niekorzystnym wpływem czynników klimatycznych.
Co możesz zrobić w gabinecie?
Najpierw należy jednak poddać ją delikatnemu oczyszczaniu, a dopiero w dalszej kolejności nawilżaniu. Polecam tutaj bardzo delikatny peeling kawitacyjny połączony z rewitalizującym zabiegiem Anti – Age DermaQuest na bazie enzymów proteolitycznych i witaminy C, który nie tylko pozwoli uzyskać promienny i świeży wygląd, ale również intensywnie nawilży i uelastyczni Twoją skórę. Skuteczność całego zabiegu opiera się aż na siedmiu etapach procedury zabiegowej. Poza wymienionymi wyżej składnikami aktywnymi w trakcie zabiegu na skórę aplikowany jest 40% kwas hialuronowy, 10% olej z kokosa, 5% olej ze słodkich migdałów, olej z orzechów kukui, 5% wit. B5, komórki macierzyste z bluszczu pospolitego i ślazu dzikiego, witamina E, peptydy biomimetyczne.
Kolejnym zabiegiem nawilżającym, który powinnaś wykonać w gabinecie przynajmniej 7-10 dni przed planowanym wyjazdem jest zabieg mezorerapii igłowej. Odpowiednio dobrany preparat zawierający między innymi kwas hialuronowy nie tylko nawodni Twoją skórę, ale również ją zrewitalizuje i spłyci zmarszczki.
Co możesz zrobić w domu?
Poza zabiegami specjalistycznymi niezwykle istotna jest właściwa pielęgnacja domowa. Najważniejsze zimą jest nawilżanie przez natłuszczanie. Kosmetyki o działaniu wyłącznie nawadniającym nie sprawdzą się w mroźne dni, bo nie ochraniają przed zimnem, a w dodatku szybko wyparowują. Aby składniki aktywne dłużej utrzymały się w skórze, trzeba je „zablokować” barierą ochronną, złożoną z lipidów. Musisz przede wszystkim zadbać o płaszcz lipidowy, zbudowany z komórek ochronnych i cementu komórkowego, który uszczelnia Twoją skórę i chroni ją przed agresorami z zewnątrz (wiatr, mróz, zanieczyszczenia, alergeny). Płaszcz lipidowy dziurawi się, gdy wymywamy z niego zbyt dużo cementu komórkowego, na przykład za pomocą mydła, i niedostatecznie natłuszczamy skórę. Wtedy wiatr i mróz stają się niebezpieczne dla skóry – pojawiają się podrażnienia. W dodatku przez dziurawy płaszcz zaczyna parować woda, która odpowiada za nawilżenie i jędrność skóry. Skóra jest wtedy szorstka, sucha, skłonna do podrażnień i jednocześnie odwodniona.
Jeżeli czujesz, że Twoja skóra jest podrażniona, swędzi, szczypie i dodatkowo pojawiły się zaczerwienienia, jeszcze przed wyjazdem powinnaś ją zregenerować. Jak to zrobić? Przede wszystkim wybieraj krem zawierający ceramidy, oleje roślinne, cholesterol, woski i kwasy tłuszczowe, a więc składniki budulcowe warstwy lipidowej, które zapobiegają wyparowywaniu wody z naskórka. Oprócz tego warto, aby preparat był bogaty w witaminy: A (wspomaga proces odnowy naskórka), E (poprawia nawilżenie i jędrność skóry), B5 (łagodzi podrażnienia i stany zapalne). Równie istotna jest obecność flawonoidów (ochrona naczyń krwionośnych), kwas hialuronowego i gliceryny (intensywnie nawilżają i wiążą cząsteczki wody).
Jeżeli Twój krem będzie dodatkowo zawierał peptydy biomimetyczne i komórki macierzyste będzie to idealny preparat nie tylko o właściwościach regenarycyjnych, ale również przeciwstarzeniowych.
Przed wyjazdem polecam silnie wygładzające Essential B5 Hydrating Serum DermaQuest z najwyższym stężeniem niskocząsteczkowego kwasu hialuronowego [40%], który posiada właściwości wiązania 1000 razy więcej wody niż wynosi jego masa, przez co doskonale nawilży i wygładzi Twoją skórę. Ponad to prowitamina B5 [5%], ekstrakt z arniki, ogórka i komórki macierzyste szybko zregenerują i przyspieszą procesy gojenia się. Przeznaczony dla poprawy wyglądu i nawilżenia każdego rodzaju skóry, również wrażliwej, atopowej, łojotokowej i w przebiegu trądziku różowatego i pospolitego. Kosmeceutyk rekomendowany jest również na delikatne okolice oczu.
Moim drugim faworytem, który możesz zastosować zarówno przed wyjazdem, jak i w trakcie jest Nourishing Peptide Rich DermaQuest. Ten niezwykle bogaty w substancje aktywne krem, rekomendowany jest dla skóry z utratą jędrności, odwodnionej i z problemem rozszerzonych naczynek. Zastosowane innowacyjne peptydy biomimetyczne [7%] pobudzą Twoją skórę do produkcji kolagenu i elastyny, przez co staje się bardziej jędrna, elastyczna i silnie wygładzona. Z kolei dzięki składnikom mającym powinowactwo do skóry jak kwas linolowy [1%] oraz fosfolipidy [1%], krem silnie odbuduje naskórek, uzupełni cement międzykomórkowy oraz zablokuje utratę wody.
I jeszcze jedna równie istotna kwestia!
Kiedy używasz filtrów? Jeśli wyłączenie latem, na plaży, robisz błąd. Szkodliwe promieniowanie nie próżnuje zimą. Jeśli wybierasz się na narty, do kompletu zimowego sprzętu dopakuj porządny zapas kosmetyków przeciwsłonecznych z takim faktorem jak na plażę.
Promieniowanie UV w górach jest intensywniejsze, a zagrożenie wzrasta na skutek odbicia promieni słońca od śniegu. Jeśli nie chcesz mieć po zimie pamiątki w postaci nowych zmarszczek oraz plam używaj filtrów także na co dzień – minimum 30 SPF. I uwaga! Jeśli krem podstawowy nie zawiera filtrów UV, nałóż na niego cienką warstwę preparatu przeciwsłonecznego. Ta kolejność jest ważna! Jeśli zrobisz odwrotnie, duże cząsteczki filtrów nie pozwolą wniknąć w naskórek dobroczynnym składnikom kremu!
Jaki będzie najskuteczniejszy krem z filtrem dla Twojej twarzy?
Absolutnym hitem jest peptydowo-przeciwstarzeniowy krem SunArmor DermaQuest z najwyższą ochroną mineralną SPF 50. Kosmeceutyk został zaprojektowany tak, aby zapewnić najwyższy stopień ochrony przeciwsłonecznej Twojej skóry przy jednoczesnym działaniu kojącym, antyoksydacyjnym i przeciwstarzeniowym. Nie znam drugiego tak efektywnego kremu zapewniającego w tak wysokim stopniu ochronę twarzy przy jednoczesnym działaniu przeciwstarzeniowym. Preparat zawiera peptydy biomimetyczne, które stymulując czynniki wzrostu, poprawią elastyczność skóry oraz spłycą zmarszczki mimiczne. Kluczowymi substancjami aktywnie biologicznymi preparatu są ektoina oraz komórki macierzyste z winogron, bogate w resweratrol. Składniki te zapobiegają uszkodzeniom DNA, chronią układ immunologiczny, działają przeciwzapalnie, wspomagają regenerację po ekspozycji na promieniowania UVA i UVB. Formuła dodatkowo zawiera aktywną formęwitaminy B2, C iE, aby wzmacniać ścianki naczyń krwionośnych i niwelować rumień. Preparat o lekkiej konsystencji rekomendowany dla każdego typu skóry, a w szczególności wrażliwej i skłonnej do fotodermatoz.
Pamiętaj!
Po kilkudniowym wypoczynku w górach będziesz wypoczęta i zrelaksowana. Twoja skóra niekoniecznie. Wielogodzinne białe szaleństwo na mrozie nie obędzie się bez szkód dla naskórka. Dlatego po powrocie równie istotna jest jej pielęgnacja domowa i profesjonalna regeneracja w gabinecie kosmetycznym. Pamiętaj o tym koniecznie!