Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty. Część 1

 

Wiosna to okres kiedy najczęściej myślimy, aby zadbać o swoją twarz i ciało. Skóra po zimie pozbawiona jest blasku, witalności, często również szorstka i wysuszona. Nie rzadko widzę to u moich klientek, których cera w tym okresie pozostawia wiele do życzenia.

Oczywiście możesz próbować zdziałać „coś” w czterech ścianach swojej łazienki, ale musisz pamiętać, że takie zabiegi będą zdecydowanie mniej skuteczne i dużo bardziej czasochłonne niż te dobrane do potrzeb twojej skóry i wykonane przez profesjonalistę.

Dużo lepsze rezultaty przyniosą personalizowane zabiegi w gabinecie kosmetycznym. I naprawdę nie trzeba wykonywać bardzo inwazyjnych i czasochłonnych procedur, aby zobaczyć efekty!

Prezentuję dla Was kilka sprawdzonych zabiegów na wiosnę, od tych mało inwazyjnych, po których możesz od razu wrócić do codziennych obowiązków, po te bardziej inwazyjne związane z przerwaniem ciągłości naskórka.

 

Zabiegi nieinwazyjne

W tej kategorii umieściłam zabiegi, po których nie wymagany jest czas rekonwalescencji i praktycznie w tym samym dniu można wrócić do codziennych aktywności.

Oczywiście podział ten jest umowny i wynika z mojej praktyki. Bo przecież zabiegi z użyciem silnych kwasów mogą wymagać dłuższego czasu rekonwalescencji, niż taki zabieg karboksyterapii, który jest zabiegiem iniekcyjnym.

Regeneracje skóry po zimie należy rozpocząć przede wszystkim od zabiegu oczyszczania skóry twarzy. Idealnie się tu sprawdzą zabiegi na bazie kwasów, z wykorzystaniem radiofrekewncji frakcyjnej oraz kawitacji.

Odpowiednio dobrane przez kosmetologa kwasy, w skuteczny sposób, bez efektu złuszczania mogą okazać się bardzo korzystne dla skóry – oczyszczą ją, poprawią jej wygląd, wygładzą, zamkną pory, ograniczą produkcję sebum i ujednolicą koloryt. Peelingi dodatkowo usuną zaskórniki, rozjaśnią przebarwienia, usuną z naskórka substancje toksyczne oraz pozostałości po kosmetykach. Nie tylko delikatnie ją złuszczą i zlikwidują obumarły naskórek, ale także pobudzą mikrokrążenie w skórze. Dzięki temu ujędrnią i głęboko nawilżą skórę. Spowodują, że będziemy wyglądały młodo i świeżo. I co istotne – zabiegi takie przygotują skórę do kolejnych zabiegów. Kiedy na zewnątrz nie ma jeszcze dużego słońca możemy zastosować Salicylic CA Bright Peel. Dzięki efektywnie skomponowanej procedurze wykorzystującej wysokie stężenia eksfoliatorów, kuracja pozwala osiągnąć bardzo zadowalające rezultaty w przypadku skóry uszkodzonej fotostarzeniem, zmianami trądzikowymi i potrądzikowymi, jak również zmienionej przez utrwalone przebarwienia naskórkowe. I uwaga! Dzięki dodaniu peptydu skinasensyl, zabieg jest bardzo komfortowy dla skóry neurowrażliwej.

Jeśli masz problem z przebarwieniami, ziemistą, pozbawioną blasku i witalności cerą, to idealnym rozwiązaniem jest zabieg Vitamin C Peel. Jest to ekskluzywny program terapeutyczny oparty na synergicznym połączeniu najbardziej aktywnych antyoksydantów z enzymami i peptydami biomimetycznymi. Zabieg rekomendowany jest dla każdego typu skóry, w szczególności naczynkowej, skłonnej do powstawania przebarwień i z zaznaczonymi oznakami starzenia egzogennego.

Moim ulubionym zabiegiem przy szorstkiej i wysuszonej skórze jest Rewitalizujący Zabieg Anti-Age. Zabieg łączy holistyczne podejście do pielęgnacji z zawansowanymi substancjami aktywnymi, dlatego efekty zabiegu widoczne są natychmiastowo. W zabiegu zastosowano najbardziej pożądane substancje aktywne jak: stabilna, lipofilowa forma witaminyC: BV-OSC, kwas alfa-liponowy, komórki macierzyste oraz niskocząsteczkowy kwas hialuronowy. Zabieg niweluje efekty starzenia się skóry i błyskawicznie poprawia jej kondycję. Skuteczność zabiegu zwiększa zastosowanie na płaszczyźnie eksfoliacji i pielęgnacji aktywnej enzymów proteolitycznych z dyni, papai i ananasa. Dopełnieniem doznań sensorycznych jest masaż relaksacyjny oparty na naturalnych olejach z kokosa, słodkich migdałów i orzechów kukui. Po zabiegu skóra jest wyraźnie uelastyczniona, nawilżona, rozjaśniona, a drobne linie i zmarszczki zredukowane.

Z kolei odżywczy Rytuał Stem Cell 3D dzięki naturalnym olejom: jojoba, abisyńskim i arganowym wzmocni cement międzykomórkowy, silnie odżywi i przywróci skórze równowagę wodno-lipidową, pozostawiając ją jedwabiście gładką i pełną blasku. Zastosowanie ekstraktu Acmella Oleracea, nazywanego „ziołowym botoksem” zadziała miorelaksacyjnie, spłyci zmarszczki i doda skórze energii.

Nieinwazyjny zabieg radiofrekwencji frakcyjnej dzięki emisji prądu zmiennego rozgrzeje skórę powodując napięcie i kurczenie włókien kolagenowych, czego efektem jest natychmiastowa regeneracja, zagęszczenie i uelastycznienie skóry.

Dzięki zabiegowi ULTRALIFT HIFU COMPACT 3D bazującemu na technologii skoncentrowanej wiązki ultradźwięków można wykonać bezinwazyjny lifting twarzy i ciała. Zastosowanie „liftingu bez skalpela” nie wymaga długotrwałej rekonwalescencji i jest bezpieczniejsze od procedury chirurgicznej. Fala dźwiękowa emitowana przez urządzenie wywołuje drganie komórek, tarcie i przegrzanie tkanek. W ten sposób organizm jest sprowokowany do podjęcia naturalnej obrony, która skutkuje namnażaniem fibroblastów i tym samym syntezą nowych włókien kolagenowych i elastynowych. Dochodzi do znacznej poprawy napięcia skóry i uzyskania tzw. efektu liftingu.

Masz problem z owalem, jędrnością, wiotkością skóry? Dodatkowo przeszkadzają ci pojawiające się z wiekiem na skutek działania grawitacji, tak zwane „chomiczki”. Idealnym rozwiązaniem są biostymulatory. Sprawdzą się tutaj zabiegi z użyciem Profhilo i Nucleofill. Oba zabiegi w sposób niezwykle bezpieczny pozwalają uzyskać efekt liftingu, jednocześnie stymulując skórę do produkcji kolagenu, elastyny oraz kwasu hialuronowego.

Profhilo zawiera dwa rodzaje kwasu hialuronowego. Jeden z nich uruchamia w skórze kaskadę naprawczą oraz regeneracyjną , z kolei drugi staje się głównym komponentem rusztowania skóry i wpływa na jej gęstość. Molekuły te powoli i długotrwale uwalniają się z miejsca wstrzyknięcia i działają jak miliony sprężynek, które przywracają skórze utracone przez lata parametry. W przeciwieństwie do wypełniaczy wolumetrycznych zabieg ten nie zmienia rysów i nie powiększa objętości tkanek twarzy, a co najważniejsze natychmiast nadaje skórze sprężystość, wygładza ją i liftinguje wysmuklając rysy.

Z kolei Nucleofill wykorzystuje polinukleotydy pobudzające skórę do odbudowy. Potrójne działanie na poziomie komórkowym daje efekt wyraźnego i długotrwałego odmłodzenia.

Mimo, że oba zabiegi należą do iniekcyjnych, praktycznie od razu możesz wrócić do codziennych aktywności.

Zabiegi, po których wymagany jest krótki (około 1-2 dni) czas rekonwalescencji  opisałam w pierwszej części artykułu, który możecie znaleźć tutaj