Kwas na lato! Co Ty na to?

 

Zabiegi na bazie kwasów są jednymi z najbardziej przez was ulubionych w Beauty Inside. I słusznie. Ja osobiście kwasy stosuję jako preludium do kolejnych, często już bardziej inwazyjnych zabiegów. Pozwala to nie tylko oczyścić skórę z mało estetycznie wyglądających krost, grudek oraz zaskórników, ale również usunąć zrogowaciały naskórek i zastymulować odnowę biologiczną skóry. Ponadto kwasy latem znakomicie podtrzymują efekty pielęgnacji jesienno-zimowej i nie dopuszczają do nagłego pogorszenia stanu cery, np. na skutek zwiększonej produkcji sebum (która w cieplejsze dni często powoduje nagły „wysyp” niedoskonałości).

Często jednak latem rezygnujecie z tych zabiegów, obawiając się, że mogą one prowadzić do podrażnienia,  pieczenia, mało komfortowego złuszczania czy, co gorsza, indukować powstawanie przebarwień. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze, istnieje wiele łagodnych kwasów, które niosą ze sobą dużo mniejsze ryzyko wystąpienia w/w działań niepożądanych. Po drugie, jeśli podczas kuracji kwasami będziecie stosować wysokie filtry i unikać wystawiania twarzy na słońce – wasza cera tylko na tym zyska. Wszystko zależy od właściwego dopasowania!

I to bezpieczne dopasowanie najlepiej jeśli odbywałoby się pod okiem profesjonalisty, który przygotuje spersonalizowaną terapię odpowiednią do danego typu skóry, jej kondycji i współtowarzyszących problemów. Wszystkie kwasy w wyższych stężeniach powinny być wykonywane przez profesjonalistę.

 

A oto lista  kwasów  oraz zabiegów, które mogą być bezpiecznie stosowane w najcieplejsze miesiące roku.

Kwas azelainowy, kojowy, fitowy, migdałowy, mlekowy, retinowy, salicylowy (w bardzo małych stężeniach), kwas askorbinowy, kwas TCA (tylko PRX T33)

 

Kwas azelainowy, fitowy, kojowy, ferulowy - na przebarwienia i trądzik

Delikatny resurfacing na bazie kwasu azelainowego oraz kwasu kojowego będzie strzałem w dziesiątkę, jeśli  macie cerę wrażliwą z problemem przebarwień, w przebiegu trądziku zaskórnikowo-grudkowego oraz w początkowym stadium trądziku różowatego a waszym główny problem z cerą to przebarwienia potrądzikowe lub posłoneczne. Kwas kojowy oraz azelainowy wykazują działanie depigmentacyjne poprzez hamowanie aktywności tyrozynazy. Łagodzą one również zmiany zapalne i zmniejsza aktywność gruczołów łojowych. Mają właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne oraz hamuje syntezę melaniny, co w połączeniu z lekkim działaniem złuszczającym wpływa na ujednolicenie kolorytu cery. Oba kwasy są  przy tym bardzo łagodne i na ogół nie wywołują żadnych podrażnień ani widocznego łuszczenia. Widoczną poprawę przyniesie stosowanie go w ramach zabiegu profesjonalnego u kosmetologa (najlepsze efekty daje seria 5-6 zabiegów), ale możesz aplikować go też w domu pod postacią kremu czy serum.

Wybrane terapie specjalistyczne to: Azelaic Peel, Mangolift Collagen Therapy

 

Kwas retinowy, salicylowy, migdałowy dla skór mieszanych, z problemami krostek, grudek, zaskórników

Wprawdzie retinol jest substancją zarezerwowaną wyłącznie do stosowania w miesiącach o minimalnym nasłonecznieniu, jednak jej forma chemiczna w postaci kwasu retinowego jest dużo bardziej skuteczna i można ją spokojnie stosować przez cały rok.

Dlatego też latem dla osób borykających się z rozszerzonymi porami, nadprodukcją sebum, grudkami i krostami, szczególnie polecam zabiegi na bazie naturalnego miąższu z dyni, który jest źródłem witamin: C, B1, B2, B6, PP, K. Taki miąższ zawiera dużo beata - karotenu, który łatwo penetruje przez naskórek, gdzie ulega przekształceniu do kwasu retinowego - najbardziej aktywnej formy witaminy A oraz palmitynianu retinylu, który wykazuje z kolei działanie antyoksydacyjne. Witamina A działa seboregulująco, zmniejszając łojotok, tworzenie się zaskórników i zmian zapalnych, przez co efekt czystej skóry osiągany jest w bardzo krótkim czasie.

Kwas migdałowy to jeden z najbardziej uniwersalnych i zarazem najbardziej delikatnych kwasów. Ma właściwości antybakteryjne, reguluje wydzielanie sebum i odblokowuje pory, dlatego idealnie sprawdzi się w porze letniej. Nie podrażnia nawet wrażliwej skóry i nie jest to kwas fotouczulający. Kwas salicylowy , oczywiście w małych stężeniach i aplikowany pod czułym okiem specjalisty dodatkowo zadziała sebostatyczne i antybakteryjne.

Wybrane terapie specjalistyczne to: Terapeutyczny Zabieg Dyniowy

 

Kwas l-askorbinowy – na szary koloryt i utratę jędrności

Zabieg na bazie witaminy C rekomendowany jest dla każdego typu skóry, w szczególności naczynkowej, skłonnej do powstawania przebarwień i widocznymi oznakami starzenia egzogennego. Witamina C działa antyoksydacyjnie, jest niezbędna do produkcji kolagenu i elastyny, przez co wpływa na zagęszczenie skóry, hamuje aktywność tyrozynazy, ograniczając przebarwienia oraz wzmacnia naczynia krwionośne.

Wybrane terapie specjalistyczne to: Vitamin C Peel Dermaquest

 

Kwas migdałowy, azelainowy, kwas cytrynowy, jabłkowy, hibiskusowy dla skóry wrażliwej, naczynkowej, z trądzikiem różowatym, przebarwieniami

Skóra wrażliwa, naczynkowa wymaga szczególnego traktowania. Jest ona bardzo delikatna i reaktywna i bardzo szybko reaguje nie działanie czynników zewnętrznych. Zabieg dla takiej skóry powinien być oparty na delikatnych kwasach eksfoliacyjnych. Kwas migdałowy jest jednym z najdelikatniejszych kwasów, przez co złuszcza naskórek bez podrażnienia i jest polecany do bardzo wrażliwej skóry. Wykazując przy tym silne działanie antybakteryjne, niweluje niedoskonałości skóry. Z kolei kwas azelainowy nie tylko  reguluje pigmentacje, ale również łagodzi rumień. Ekstrakt z kwiatów hibiskusa, który jest bogaty w kwas cytrynowy, jabłkowy, hibiskusowy  minimalizuje drobne zmarszczki, rozjaśnia skórę, poprawia jej teksturę, zmniejsza widoczność ujść gruczołów łojowych, działa antyoksydacyjnie.

Wybrane terapie specjalistyczne to: Hibiscus Flowe Mandelic Peel

 

Kwas tróchlorooctowy (TCA) – na trądzik, przebarwienia, utratę jędrności,  skóra szara, zmęczona, blizny

Kwas TCA jest jednym z najsilniejszych i najskuteczniejszych metod usuwania przebarwień, wygładzania drobnych zmarszczek oraz blizn potrądzikowych. Niestety stosowanie go w okresie wiosenno - letnim, nawet w najniższych stężeniach wiąże się ryzykiem  wystąpienia licznych działań niepożądanych. Bezpieczną alternatywą jest zabieg PRX T33, będący połączeniem TCA w stężeniu 33% z wodą utlenioną oraz kwasem kojowym o działaniu silnie rozjaśniającym. Zabieg nie jest fotouczulający i można go wykonywać przez cały rok.

Nie ukrywam, że jest to mój ulubiony zabieg, gdyż przy swojej niskiej inwazyjności pozwala uzyskać spektakularne efekty w rozjaśnieniu przebarwień, leczenia trądziku, zmniejszenia produkcji sebum, działaniu przeciwstarzeniowym.

Wybrane terapie specjalistyczne to: PRX T33

Zabiegi profesjonalne pozwalają dbać o skórę w sposób holistyczny. Dzięki takiemu podejściu kosmetolog opiera terapię nie tylko na działaniu różnych kwasów o różnych stężeniach, lecz również korzysta z całego wachlarza składników aktywnych, jakie oferuje współczesna kosmetologia, tj. peptydy biomimetyczne, komórki macierzyste, witaminy, oleje.

Pozwala to uzyskać nie tylko zdecydowanie lepsze efekty, ale jest również dużo bardziej bezpieczne dla naszej skóry.  

Należy jednak pamiętać, że bez względu czy zastosowany w procedurze zabiegowej kwas jest fotouczulający  czy nie, należy obligatoryjnie stosować fotoprotekcję, aby ochronić naszą skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV.